Gdy przekracza się próg zakładu karnego…

Jeżeli życie człowieka tak się ułożyło, że obudził się w więzieniu, musi wiedzieć, że poza naturalnym w tej sytuacji odebraniem wolności, będzie musiał dać sobie radę ze zmianą otoczenia, ponieważ warunki w polskich więzieniach nie należą do najlepszych na naszym kontynencie.

Kontrola dla bezpieczeństwa

Na początku osadzony przechodzi przez serię oględzin, które mają na celu wykluczenie, czy nie wnosi do wewnątrz czegoś nielegalnego. Po sprawdzeniu więzień udaje się na rozmowę z tzw. wychowawcą bądź wychowawczynią, którzy informują skazanego o jego prawach i obowiązkach. Jedna z najważniejszych zasad, jaką przekazuje się skazanym, głosi: najistotniejsze jest bezpieczeństwo i gdyby dzieje się coś podejrzanego, powinien zgłosić to strażnikowi więziennemu. Rzeczywistość, niestety, rozczarowuje i można znacznie utrudnić sobie funkcjonowanie w tym miejscu, jeśli skarży się na złe traktowanie.

Skazany też nie jest pozbawiony praw

Prawa więźnia – nawet jeśli komuś z tym stwierdzeniem nie po drodze – są czymś potrzebnym, a nawet niezbędnym. Mimo że większości społeczeństwa nie wydaje się to dobre, są dla osadzonego drogowskazem do podjęcia normalnego życia po odbyciu kary, by nie wkroczyć znów na ścieżkę przestępczych zachowań. Istotnym prawem więźnia jest prawo do poszerzania horyzontów umysłowych, edukacji i wykonywania twórczości własnej, podobnie jak prawo do korzystania z zajęć kulturalno-oświatowych i sportowych, a także korzystanie z wszelakich mediów. Jeśli wybrać inaczej, nastąpi odcięcie osadzonego od normalnego świata, co uczyni praktycznie niemożliwym powrót do normalności, gdy nasiąknie pełnym agresji więziennym stylem życia i w efekcie wróci tam z powrotem.

Co, jeśli prawa są łamane?

Bardzo ważnym przywilejem więźnia jest prawo do konsultacji z adwokatem. Wprowadzona do Google’a fraza „adwokat łódź prawo karne” szybko pozwala zorientować się w skali pomocy adwokackiej dla więźniów źle traktowanych w zakładach karnych. Nie zawsze jest to zasadne, ale nie można odciąć więźniów od takiego prawa, bo może się ono sprawdzić w okolicznościach zasługujących na podjęcie działań prawnych.